Dawno, dawno temu w bardzo odległej galaktyce... żył sobie pewien człek. Na początku był nikim... Co to jest jedna planeta? Ale później zaczął podbijać: świuu... ciki... trach... bum... kakalaka... turru... Diee!... I'm your father!... Nooo!... I po 3 tygodniach walk owemu człekowi się znudziło. Stwierdził, że to nie dla niego i nacisnął guzik: Delete Profil.
To była historia wielkiego człowieka. Jeszcze dzisiaj mieszkańcy galaktyki nr. 4 śpiewają pieśni dla uczczenia wielkiego... Mnie. :P
__________________ Czyń swą Wolę, niechaj ci będzie całym Prawem.
Ostatnio edytowane przez Nauczyciel : 27-10-2007 o 15:54.
|