Odyseja

Może uda się jakoś ożywić ten temat. Oto, co dzisiaj wymyśliłam:

physicus wensiotus stopuerulus(znana również pod nazwą "brak weny") - bardzo zaraźliwa choroba, której epidemie co jakiś czas wybuchają na lekcjach polskiego i na forach.

Objawy: Nagle wydaje się, że do napisania jest bardzo dużo, brak pomysłów, suche posty, gdzie postacie robią to co im każą inni, sesje nabierające cech liniowości (co to jest, patrz pod hasłem "liniowe sesje")

Leczenie: Nie wykryto jeszcze dobrego lekarstwa na tą tropikalną chorobę, poza przeczekaniem aż przejdzie.

Powikłania: Powszechnie wiadomo, że powikłania mogą być dosyć poważne. Wściekłość graczy i MG, ujemne punkty reputacji, słabe notki w komentarzach, pały z polaka... To tylko niektóre z strasznych, nieraz śmiertelnych powikłań.

Jeśli posiadasz jakieś informacje na temat tej choroby, a nie podano ich tutaj zadzwoń pod numer: odpowiedz-wpisz_notatkę-wyślij . Na pewno zaktualizujemy informacje o tej okropnej chorobie.

 

__________________
A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.