Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2007, 09:59   #142
Wilczy
 
Wilczy's Avatar
 
Reputacja: 1 Wilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputację
Robin "Dziadek" Carver

Był już trochę poirytowany. Lubił pracować z konkretnymi ludźmi. A tu nawet nikt do końca nie wie czego chce. Idziemy za Chmurą, zostajemy, zabijamy, nie zabijamy... To prawda mieli rannych. Sam Robin do nich należał, ale poza chwilowym, niezbyt uciążliwym bólem, wszystko było w porządku. A przynajmniej taką miał nadzieję. Ale medyk chyba wiedział co robi...

Poruszył się na swoim miejscu i przemówił.
-Słuchajcie panowie... chyba na początku naszej jakże pięknej znajomości coś wam powiedziałem. Znacie mój zawód. Spluwa do wynajęcia. Ten fach ma tą dobrą stronę, że wali mnie jaką decyzję teraz podejmiecie. O ile tylko, po wszystkim, mogę spodziewać się zapłaty, będę się z wami tłukł gdzie tylko sobie wymyślicie. Nawet w sam środek pieprz***go Molocha... ale na to was akurat nie stać. - urwał na chwilę - Ale jak już koniecznie chcecie mojej rady, to im szybciej wyruszymy , tym lepiej, jeśli chcemy się załapać choćby na resztki Chmury... decyzja należy do was.
Wstał od stołu. Powiedział już swoje. Róbta co chceta...Ja tu tylko sprzątam pomyślał i uśmiechnął się sam do siebie.
 
Wilczy jest offline