Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-10-2007, 19:01   #146
Malutkus
 
Reputacja: 1 Malutkus nie jest za bardzo znany
Kristoff Baxter

- Dobra, słuchaj, zrobimy tak: chwilowo zostawimy sprawę otwartą- zaczął, próbując stworzyć jakieś możliwie pacyfistyczne rozwiązanie- Do chwili schwytania chmury i tak musimy współpracować. Potem się zobaczy, możemy w międzyczasie pogadać z resztą chłopaków na temat ich stanowiska. W końcu nie róbmy z tego paranoi, nie chcę mieć tu kolejnej strzelaniny. Zresztą, reszta też nie wygląda mi na zbawców ludzkości i po skończonej robocie pewnie będzie chciała zobaczyć swoje niemałe udziały. Killian i Carver to jakby nie było najemnicy, a Haze jest żołnierzem, nie w głowie im zarzynanie chmury znoszącej złote jaja. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Zamilkł, gdy któryś z towarzyszy przeszedł obok, niosąc jakieś pakunki do samochodu. Cholera, sam nie wiedział, w co się pakuje, zaczynając tą rozmowę. Oczywiście liczył na wsparcie klechy i znał jego religijne motywacje, ale nie spodziewał się tworzenia koalicji przeciwko Hamiltonowi. No, nieoficjalnie i tylko hipotetycznie, ale jednak. W chwilach takich jak ta nachodziły go wątpliwości: ile jest w stanie poświęcić dla gambli i lepszego życia? Jednak zdrowy rozsądek był tylko krok za sumieniem i natychmiast podsuwał odpowiedź: "Bardzo dużo".
- Pogadamy później, teraz faktycznie trzeba się zbierać. Jeśli chmura nam ucieknie to wszystkie plany wezmą w łeb, bez względu na cele.
 
Malutkus jest offline