Ashkael, sądzę, że w zgiełku bitwy to było możliwe ale nie przy szarży. Zwierzęta raczej nie atakują "ciałem", częściej omijają przeszkodę lub przeskakują nad nią. Koń galopuje z prędkością ok. 60km/h, to jest jakieś 17 m/s, w galopie dotyka ziemi jedna nogą. Trafić w cel poruszający sie tak szybko w nogi (nogę) to raczej trudne. I jeszcze pytanko.... Co miałeś na myśli w :"musiał powstrzymać nie tylko wagę, a także pęd"? |