Czystki, czystki i jeszcze raz czystki
Za grę wypada mi podziękować zarówno
MigdaelETher (która, jak widać post wyżej, sama zrezygnowała), jak i
Hammenowi (którego obietnicę "Odpiszę jutro" już dawno przestały mnie satysfakcjonować, podobnie jak trzytygodniowe oczekiwanie na jakąkolwiek deklarację pt. "grasz czy nie grasz").
Czy do
Rycerskiej Rzeczy w takim wypadku dołączą jacyś nowi gracze? Cóż, to już moja słodka tajemnica... Ale możecie spodziewać się paru niespodzianek