Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2007, 10:27   #6
ZauraK
 
ZauraK's Avatar
 
Reputacja: 1 ZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumnyZauraK ma z czego być dumny
Widok żywego, samodzielnie poruszającego się osobnika tchnął nowe siły w F'doresa. Jednak to, że nie został usłyszany, sfrustrowało go. Ruszył dalej.
"- Muszę znaleźć tą apteczkę i dostać się na dół. Może będę miał pomoc przy nastawianiu nogi" - rozmyślał przez co prawie stoczył się po schodach. Zachwiał się, ale udało się mu zachować równowagę.
- Leki!
Starając się zachować ostrożność zaczął zeskakiwać na jednej nodze. Schodek po schodku. Dla dodania sobie otuchy, a może odwrócenia uwagi od nasilającego się bólu zaczął liczyć.
- ...5,6,7,8........19. No wreszcie na dole.
Wziął zestaw medyczny i przejrzał dokładnie zawartość licząc każdy ze środków. Następnie zażył jedną dawkę środka przeciwbólowego.
Zabrać zestaw ze sobą i ruszył dalej do kolejnych schodów na dół, już w nieco lepszym humorze, na spotkanie z widzianym nieznajomym. Nagle wydawało mu się, że coś słyszy. Jakby słowa '... kto? ...buje ....cy!'. Niestety ogólny hałas najwyraźniej tłumił słowa, ale był pewien, że nawołuje go osoba, którą widział przez okno.
- Tutaj!!! Na górze!!!
 
__________________
ZauraK
ZauraK jest offline