Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2007, 14:53   #158
Tevery Best
 
Tevery Best's Avatar
 
Reputacja: 1 Tevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie coś
Gedan
Nie ma wody na pustyni... ani w twoim bukłaku. Na szczęście jest jeszcze Rich i jego cudowna zdolność zamiany mało znaczących miejsc w wozie na butelki z alkoholem. Wiśniówka z klimatyzacji... Etykietka głosi "Ben's Sherry. Not for sale under 18. Alc. 30% vol." Rich proponuje ci drinka. Nie tylko tobie zresztą, ale całej reszcie, która została w samochodzie.

Killian
- Apteka? - gość patrzy na ciebie z niedowierzaniem. - Takie rzeczy to nie w tej erze. Mamy tu parę kramów z wszelakim medycznym syfem, jak chcesz, to wskażę ci drogę. W tamtym budynku... - wskazuje ci palcem odrapaną suterenę - ...mamy mały drugstore. Może tam dostaniesz coś ciekawego. A przy tamtym kramie Ztary Żymi sprzedaje swoje "dobra", ale uważaj, ma słaby wzrok. Wreszcie jest jeszcze Jim Chandra, o tam. Wystarczy?
Następnie koleś odchodzi i znika w tłumie. Ty spoglądasz na ostatni kram, który ci wskazał, i widzisz przy nim znajomą sylwetkę... Ej, to Stan!

Kristoff
Przechodzisz koło namiotu miejscowego medyka i zgarniasz leżącą na widoku paczkę. Szybko chowasz ją do kieszeni - matoł się nawet nie zorientował, że ktoś o okradł, choć stał kilka metrów dalej, choć nie patrzył na tę konkretną paczuszkę. Odchodzisz kilkanaście kroków i znikasz w tłumie, zauważając, że łup jest trochę ciężki, jak na paczkę bandaży. Trzeba znaleźć szeryfa i dowiedzieć się, kto jeszcze bierze udział w "zabawie". Ale gdzie go szukać? W której ruinie może on chować swoje zawszone dupsko przed deszczem? Było 500 000 osób - potem wojna atomowa - jakieś 100 000 ruin wciąż tu jest.

Ragnaak
Wygląda na to, że twój apel o zrzutę został brutalnie olany. Taki świat. Ale może rzeczywiście mógłbyś znaleźć coś, co mógłbyś samemu albo z Robinem (ewentualnie i Richem) załatwić, a dorobić się na tym trochę gambli? Trzeba tylko spytać odpowiedniego człowieka... Tymczasem siedzisz w karetce, a Rich proponuje ci trochę starej wiśniówki, którą znalazł przy czyszczeniu klimatyzacji... Skąd to się tu bierze?

Robin
Opierasz się o bok karetki, wkurzony niewąsko. Nic, absolutnie nic się nie dzieje. W końcu słyszysz z kabiny wołanie "Panie Carver, wiśnióweczki?".

Stan
Poszukiwania i poszukiwania... Odwieczne zmagania człowieka z targowiskiem. Tym razem ci się udało, znalazłeś stragan, gdzie mały, szpakowaty Murzyn sprzedawał coś, co przypominało wszelakie substancje chemiczne. Na twoje pytanie o środki nasenne zaczął tylko grzebać po blacie stołu, za którym stał, a który niegdyś musiał być naprawdę ładny. - Kwas solny... Gripex Noc, nie, to nie jest nasenne, zaraz... A może to? Nie, też nie... Po kilku minutach ostatecznie kładzie przed tobą zestaw środków: buteleczkę morfiny, paczkę z napisem "Phentanyl Plastic Strips", słoiczek z etykietką "Chloroform", no i kartonik z logo "Dr. Steve's Sleeping Pills".
- To co, zdecydował się pan szanowny?
 
__________________
"When life gives you crap, make Crap Golems"
Tevery Best jest offline