@Kszyk
Posłaniec nie ma pojecia co dokładnie się znajduje w łądunku, wie tylko tyle, że są to towary albo zakupione przez klasztor, albo nadane przez Katede, jest też darowizna w naturze od barona Meisana LiHalan i jego firmy Biotau, ale też troche eliksirów Facade (firma Aptekarzy)
Albert jest w stanie sam się wszystkiego dowiedzieć prędzej czy później, może nawet przejrzeć spis z ładowni, ogólnie klasztor nie jest samowystarczalny i choćy ze względu na trwające prace budowlane potrzebuje dodatkowych narzędzi, amunicji, różnych dziwnych rzeczy, czasem też jofilizatów, a zwłaszcza medykamentów, owszem macie swój herbarz (czy jak to się nazywa) i jak chcesz możecie nawet pędzić nalewke ziołową ale jeśli chcecie być profesjonalni w pewne towary musicie zaopatrywać się u źródeł.
A tak poza tym masz wolną rękę, możesz pozadawać pytania Jethowi i ogólnie zmaterializować się na Kish. |