Gdy słyszę Jura Krakowsko- Częstochowska, to na myśl zawsze przychodzi mi jedno, wybitnie rpg-owe miejsce. Mirów.
Miejsce na pole namiotowe, ogromny teren dający ogromne możliwości larpowo- terenówkowe, sklepy/bary/inne tego typu są, dojazd wcale nie taki zły...
Miejscowi już przyzwyczajeni do różnych mroczno- różniastych przez cyklicznie odbywające się tam już od dawien dawna Orkony, Flambergi/Gladiony.
Wg. mnie miejscówka wymarzona...
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |