*Gdyby coś zmienić w przeszłości, to w teraźniejszości byśmy to odczuli...* - Liriah?
Ale z drugiej strony, gdybym miał zamiar zmienić coś, to już byśmy widzieli zmiany...* - (...)że kto?
*Ten czas jest skomplikowany... Może ktoś znałby odpowiedzi na moje pytania...*
Gdy Liriah puściła niewinny, smutny wyraz twarzy do Nazgula, ten teatralnie ocknął się, wstał, podszedł do niej i rzekł: - Przepraszam, zamyśliłem się. Jestem Nazgul, elficki druid. - po czym ucałował draeneidkę (?) w dłoń.
*Jednak przeczucia Kane'a się sprawdziły... Ktoś był w pobliżu karczmy...* - Panowie - zwróciła się do was elfka. - i pani. Obawiam się że będziecie musieli iść z nami w charakterze światków zbrodni. Mam nadzieję że to nie problem? Elf popatrzył na draenei i jego żonę. Skinęli sugerując, żeby iść z nimi. Popatrzył po reszcie drużyny.
- Absolutnie żaden. - odparł łotrzyk - I tak miałem zamiar wam towarzyszyć. - rzucił przelotnie okiem dookoła - Z przyjemnością opuszczę to miejsce.
-Jest jeszcze jedno ciało. Nie pamiętam dokładnie w którym z pokojów leży. To był nasz towarzysz.- przerwał i spojrzał w oczy kapłance -Został zamordowany a nie znaleźliśmy czasu by was wezwać. Najpierw staraliśmy się schwytać morderczynię a potem pojawiło się kilka nieprzewidzianych okoliczności. Zresztą o wszystkim wie Tyrande. Prosiłbym, żeby zająć się też jego pochówkiem jeśli można.- powiedział Thalion.
Na myśl o nieżywym krasnoludzie, jego twarz wygiął grymas.
*Długo już tam leży. Nie chciałbym wiedzieć jak wygląda...*
Mimo że na widok nadgnitego krasnoluda na pewno zrobi mu się niedobrze, odpowiedział:
- Pomogę ci Thalionie. Nie żebym wątpił w twoją siłę, ale sam możesz sobie nie poradzić... Potrzebujemy tylko jakiś noszy... - i powiedział do kapłanki:
- Macie może jakieś zapasowe nosze? Z resztą sobie chyba poradzimy.
Jeśli druid dostałby nosze, skinąłby głową na wojownika i poszedłby z nim do góry po ciało i z powrotem do świątyni.
*Miejmy nadzieję, że w tym czasie Kane zostanie z kapłanką...*
__________________ Wiecie że w człowieku ukryte jest zło?? cZŁOwiek... gg:10518073 zazwyczaj na chwilę - pisać jak niedostępny, odpiszę jak będę |