Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2007, 19:18   #141
Oktawius
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
-Ej Nari-q... strzeż się Uwolnionego Wiatru.- Powiedział Roy stojąc oparty o ścianę z założonymi rękoma.
-Tu coś musi być. Ja nie mam zamiaru stąd iść dopóki nie dowiem się co tutaj jest. Wracam do tamtego pomieszczenia. Róbcie co chcecie...- Powiedział Kordos i ruszył spowrotem kulejąc, ale nie miał zamiaru się poddać. Minął wszystkich i znikał powoli w oddali. Roy tylko spojrzał jeszcze raz na Nari-q, uśmiechnął się szelmowsko i poszedł za Kordosem.
"Kiedy sufit jest podłogą.... sufit - podłoga... lewe - prawe... zło- dobro? Jak to powiązać...3 i 54.. co to może znaczyć? 354... 345, łacznie 12... albo 57. Ehhh, to jest gorsze od łamigłówek ojca... a właśnie ciekawe co u niego..."- Myślał nad tym wszystkich Kordos... stanął w tym pomieszczeniu gdzie niedawno stał posąg. Dokładnie przyglądał się jeszcze raz temu wszystkiemu. Dokładnie obadał ściany, dotykał przysłuchiwał się. Poszedł tam gdzie stanął posąg..
Są jego części tam jeszcze? Jak tak to przeszukuje je, jak nie to szuka środka, tam gdzie stał ten pomnik. Może coś tam jest.
Roy najwyraźniej też nie wiedział co dokładnie ma zrobić, chodził i przyglądał się temu wszystkiemu. Jaki jest cel postawienia pomnika? Jaki jest cel tego pomieszczenia?
Może te ciała coś mu podsuną. Podszedł do tych szkieletów i starał się po ułożeniu domyśleć jak mogli umrzeć. Czy mają skręcone karki, czy jakieś rysy na czaszkach, może na żebrach? Cokolwiek co może mu pomóc.
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline