F'dores wysunął się przed Tanatosa dosłownie pół kroku, tak żeby być jeszczwe za linią ognia z blastera Tanatosa. Przyklęknął z włócznią gotową do użycia. Wymyślił sobie, że jeśli zniży się to łatwiej będzie dźgnąć zwierza. Miarkował też, że atak od spodu powinien spowodować większe obrażenia, a dodatkowo "nadziany" na włócznię siłą własnego rozpędu zwierzak będzie praktycznie zablokowany i może nie sięgnie szczękami ani jego, ani Tanatosa. Jedynie co go martwiło to konieczność zaparcia włóczni o podłogę. Miał nadzieję że pokrycie kadłuba będzie wystarczającym izolatorem i nie posmakuje kopnięcia prądem.
__________________ ZauraK |