Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2007, 22:27   #39
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Było parę problemów z czasem i tą okrutną weną, a jednak- udało się. Z trudem i w bólach Kutak spisał wasze pomysły w jeden, w miarę zgodny i całkiem fajny świat. Rzecz jasna, same ogólniki- szczegóły będziemy tworzyć na bieżąco, podczas gry. Polotu i stylu zaś dodała Mira, która przerobiła moje krótkie i proste zdania na coś, co czyta się naprawdę przyjemnie. Oto i zarys świata:

Cytat:
  • Uniwersum. I tak oto powstał świat, nasz świat! Przyszłość zagarnęła to, co znane nam jako ludzkie i wrzuciła nas w rzeczywistość rodem z książki fantasy. Nie ma jednak co liczyć na beztroskie wałęsanie się po gościńcu. Cybernetyka i technologia połknęły połacie ziemi, przerabiając je na własną modłę. Ogromne wieżowce, lewitujące pojazdy i powoli rozpędzająca się „machina” lotów kosmicznych- w tych cyberpunkowych realiach o władzę i pieniądze walczą rozmaite organizacje i sekty. Obywatele naszego świata przez długie lata zdołali odwyknąć od narzucanej im z „urzędu” władzy, wobec czego panuje jeden ustrój: ANARCHIA. Nie jest to co prawda anarchia absolutna, gdyż powstrzymywana jest czasami przez rządy żelaznej ręki, którymi to poszczególne organizacje zdobywają dominację na danych terenach wielkiego, nowoczesnego miasta - państwa. Poza metropolią świat zdaje się być jałowy, nieprzystosowany do życia i- jak niektórzy mówią - opętany przez „czystą magię”, którą jedynie tajemniczy członkowie sekty potrafią używać i przetwarzać tak, by rzucać czary wedle własnej woli.
  • Życie. Choć zawsze dążono do usprawnienia i umilenia egzystencji istotom rozumnym, życie codzienne w tym brutalnym świecie to tak naprawdę walka o przetrwanie i swoją pozycję. Specyficzny mix rasowy stopuje rozwój umysłowy, gdyż jest przyczyną wielu nieporozumień. W metropolii znaleźć można wszelkie odmiany faszyzmu, nacjonalizmu, agresywnego patriotyzmu... jedynie tolerancji tu nie ma. Tu każdy dzień jest kolejnym pasmem zagrożeń a cywilizacja zdaje się dążyć do upadku bądź rozłamu na „nad-” i „podludzi”. Ponadto brak służb porządkowych powoduje całkowite niemal bezprawie. „Prawo” tworzą ludzie ogromnych korporacji i organizacji, którzy wprowadzają własne, dostosowane do ich potrzeb zasady.
  • Magia. Siła nadprzyrodzona, tzw. magiczna jest bardzo ograniczona, stosowana jedynie w Sekcie. Większość istot boi się jej i unika, ponieważ magia jest żywiołem chaotycznym i niemożliwym do „zrozumienia”. Jej możliwości są niezbadane, a z jej pomocą można niszczyć i tworzyć, przyzywać i odsyłać, czytać w ludzkich umysłach i manipulować nimi… Jest to sztuka bardzo niebezpieczna, łatwo samemu dać się owładnąć magicznym siłom, a wtedy... biada! Już śmierć jest po stokroć lepszym losem.
  • RASY:
ØGobliny - nieduże, sprytne istoty, doskonale przystosowane do otaczającego ich świata. To typ małych cwaniaczków, którzy nigdy nie osiągną niczego wielkiego, ale doskonale wiedzą, jak ustawić się, by nigdy nie upaść na dno. Handlują bronią, prochami… Ogólnie rzecz biorąc wszystkim, co nielegalne. Nie mają żadnych oporów przed kradzieżą, a niektórzy zajmują się nawet zabójstwami na zlecenie. Skąd się wzięli? Nie do końca wiadomo. Ot pewnego dnia pojawili się w mieście i już po paru miesiącach wszystkim zdawało się, iż te niewielkiego wzrostu zielone istoty istnieją od zawsze.
ØKrasnoludy - honorowa, chciwa i przedwieczna rasa była od zawsze obiektem zawiści ludzkiej. Starsi od ludzi zdołali dokonać wielu chwalebnych czynów, stworzyć mnóstwo rzeczy. Można by powiedzieć, iż świat ludzki od samego początku istniał i istnieje głównie dzięki wynalazkom krasnoludów. „Brodacze” mieli także od zawsze żyłkę do interesów, tak więc niemal zawsze byli dużo bardziej bogatsi niż inne rasy- to też spowodowało, że, gdy tylko ludzie doszli do władzy, człowiecze kompleksy i nienawiść dały o sobie znać. W przeciągu wieku krasnoludy zostały pozbawione swego majątku i po paru ciężkich bitwach - zepchnięte do gett, obozów pracy, kopalni. W ten sposób dumna, antyczna rasa skończyła jako podła siła robocza skazana na zagładę…
ØMutanty - to nie rasa, to raczej typ istoty. Mutanty to istoty powstałe z żyjącej osoby/stworzenia za pomocą magii bądź nauki. Skala „mutacji” może być zarówno minimalna (nietypowy kolor oczu, brak jednego palca, niespotykana grupa krwi) jak i całościowa (istota całkowicie zmienia swój kształt, zamieniając się najczęściej w jakąś groteskową bestię). Wbrew stereotypom nie każdy mutant jest zły. Szczególnie ci z mniejszym stopniem deformacji tworzą część społeczeństwa jak każdy inny przedstawiciel „bazowej” rasy. Z powodu uprzedzeń i prześladowań wielu z nich schodzi jednak na „złą drogę”, czasem przyczynia się do tego także szok po przemianie i manipulacje ich „twórców” (zarówno „słowne”, jak i z użyciem środków chemicznych).
ØWampiry - są szczególnym gatunkiem - jak się przypuszcza - mutantów, chociaż one same wciąż twierdzą, iż są „nieumarłymi” - niezależnymi zarówno od magii, jak i od nauki. Są to potężne humanoidalne stwory, o cerze jasnej jak śnieg oraz niezwykle sprawnych umysłach. Niektórzy nazywają je „urodzonymi intrygantami”, inni zaś „nadnaturalnymi rekinami biznesu”, gdyż spora część organizacji miasta jest kontrolowanych przez owe istoty. Z natury jednak są one dość leniwe i zarozumiałe, gdy tylko mogą, wyręczają się swoimi sługami. Wedle naukowych badań stwierdzono, iż rzeczywiście słońce ma zły wpływ na ich skórę (może nawet doprowadzić do śmierci), lecz do dziś nie wiadomo czy praktykowane przez wampiry picie krwi to perwersja, czy czynność niezbędna do życia.
Teraz czas do poniedziałku na zgłaszanie ewentualnych zastrzeżeń. Jeżeli nie będzie takowych- ruszamy z drugim etapem!
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.

Ostatnio edytowane przez Kutak : 17-11-2007 o 22:39.
Kutak jest offline