A ja miałbym małą prośbę do was, gracze- nie mnóżmy BNów ponad miarę. Tu ktoś przybywa ze swoim panem, tam z zestawem sługów (tak, wiem, sam przywiozłem ze sobą połowę ówczesnego rycerstwa
Ale wierzcie mi, to ma odbicie w paru "zadaniach" mojej postaci, które sam sobie wyznaczyłem), kolejna postać z rodzicami... Spróbujmy powiązać swoje postacie ze sobą, tak będzie wiele ciekawiej. Może któraś córka znamienitego rodu przybędzie na bal w poszukiwaniu przyszłego męża pod opieką któregoś z rycerzy (nawet już wprowadzonego- nawet taka łajza jak Burkhard nie odmówiłby takiej opieki), może niechaj ktoś będzie czyimś sługą... Podobne powiązania już się pojawiają, ale miło by było, gdyby trochu ich przybyło- gra na tym tylko zyska
Pozdrawiam
Krzyżacki Kutak