Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2007, 19:56   #32
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Cytat:
Napisał Angrod Zobacz post
Myślałem, że wieloletnie doświadczenie bitewne Aleksandra, naturalnie wielokrotnie większe od mojego jakoś samo dołoży to, czego Angrod nie powiedział. No, ale już po walce i w związku z tym mam pytania, i tym razem dam je do komentarzy, bo myślę że inni gracze też powinni wiedzieć: Gdzie się sytuujemy na drodze Ville de Clee - Davis? Napisałeś, że "zbliżał się świt.", co więc bohaterowie poczynali przez noc, skoro rycerzom zależało by toczyć walkę za dnia, kiedy będą mieli jeszcze szanse? Ilu jest jeńców? No i kto utrzymuje tego bezecnika Derteita Czarnego?

Doświadczenie Aleksandra dołożyło naprawdę wiele- dzięki temu tą bitwę wygraliście. Tyle, że sporym kosztem.

Do Devis dotarlibyście, ruszając teraz, wczesnym popołudniem. Mówiąc krótko- 4, może 5 godzin.

Trzy- cała bitwa miała przecież miejsce w nocy, mam nadzieje, że nigdzie nie walnąłem się z czasem.

Jeńców zdolnych do "gadania"- tylu, ilu przywiązano do drzew chamskim obyczajem Poza tym jest sporo rannych, część dobito, innych niektórzy usiłują leczyć "domowymi sposobami".

Zaś Derteit Czarny... Cóż. Zasadniczo można dopuścić do tego, by nigdy się nie narodził, kastrując jego ojca bądź porywając matkę, lecz tym powinni już się zająć bohaterowie innej sesji (pozdrawiamy Milly i skład jej BttF )
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline