Ragnar ucieszył sie, że jego towarzyszom nic nie jest, jednak ich chłodna reakcja natychmiast osadziła go na ziemi. "Czemu ja się w ogole o nich martwiłem" pytał samego siebie. Po wypowiedzie FreeColda wszystko wydało sie tak jasne. Skoro sufit to podłoga to wyjście będzie wejściem. Skoro chodzi o ten panel trzeba sprawdzić jak to wszystko wygląda z góry i poszukać znajomych liczb albo liter. Sayianin wyskoczył wysoko w górę i spojrzał w dół na panel, szukając czegoś znajomego
**************************************************
Skoro ja jadłem i piłem to chyba nie przymieram głodem tak?
__________________ you will never walk alone |