Magowie se żartują,smok zwraca uwage tylko na nich, Borgir wrzeszczy po kraterze jak obłąkaniec, Klaus jest zdekoncentrowany,a ja??, ja jestem niewidzialny- pomyślał - tu może być okazja, dam czas Beriandowi i Seamusowi- po czym w bardzo szybkim tępie przebiegł dystans dzielący go od smoka, by po chwili z duży rozmachem wbić mu miecz w tłów, a sekunde później drugi, troche bliżej szyi- no to da im czas - DALEJ, WALCIE!!- zakrzyknął, a potem zamilkł, aby w chwili wypuszczenia zaklęcia uciec w pore.
Ostatnio edytowane przez Rainrir : 01-12-2007 o 11:04.
|