02-12-2007, 01:45
|
#7 |
|
- Witaj przybyszu widzę żeś nowy. Przybyłeś z gorącego kalifatu Calimshanu? a może z bezkresnych równin Shaar? Czy może wędrowałeś po spalonej słońcem pustyni Anauroch? Żadne z tych? A tak... już widzę w twoich oczach coś ty za jeden.Jesteś podróżnikiem, no toś nie mógł lepiej trafić jak do karczmy "Zielony Smok". Oprócz tego, że mamy tutaj świetnego karczmarza i całkiem niezły własny browarek to jest kilka szczególnych historii wiążących się z tym zajazdem. To miejsce leży na trakcie między Suzail, a Długą Przełęczą na Rogach Sztormu. To miejsce było odwiedzane przez wielu szczególnych ludzi. Widzisz między innymi tam w ścianie, w jednym miejscu zamiast zwykłego kamienia jest zielono czarny blok. To pamiątka po pojedynku magii Drushaara z Heliod i Mortisnaara z Waterdeep. Nie słyszałeś o nich?! O bogowie, jaki z Ciebie podróżnik? No tak młody i niedoświadczony. Ja już od lat jestem na szlaku, już setki karczm zwiedziłem, tysiące opowieści słyszałem i dzisiaj jedna z nich opowiem. Słyszałeś może dzieje księcia Azouna IV? Nie?! To dobrze się składa bo dziś tą właśnie mam zamiar opowiedzieć.
Zbierzcie się tutaj ludzie mili! Zbierzcie się i posłuchajcie będzie to długa historia o księciu Azounie IV. W tej historii usłyszycie o bardzie Elaraldurze L'Chean, o gnomie Volstaghu, o Zamaskowanym, o dzielnej Marienne Laracher i wielu innych bohaterach tych ziem. Oni wszyscy byli w tej karczmie i tak jak wy pili tutaj piwo będąc na szlaku. Siadajcie wokół mnie ludziska, przynoście grog i wino, będzie to długa noc, a historia którą opowiem zowie się, "Skrzydła Cormyru"... |
| |