Widzę że tu potrzebna ingerencja MG.
No więc sądzę że Dreamwalker ma rację. Dlaczego? Weźmy prostą sytuację na twój blef:
Stoicie przed pewnymi drzwiami. Gracz1 jest złodziejem i wykrył na drzwiach pułapkę w postaci samowyzwalającej się błyskawicy (czy czegoś podobnego) o czym mówi mu MG i wszyscy gracze teoretycznie wiedzą.
Jednak Gracz1 nie lubi Gracza2, robi udany test blefowania i mówi:
- Droga wolna, możesz wchodzić.
Kto przy zdrowych zmysłach by wszedł przez te drzwi? |