Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2007, 15:56   #23
Hawaii
 
Reputacja: 1 Hawaii ma wyłączoną reputację
Powoli wszedł do "swojego" pokoju... Rozejrzał się, zabrał i obejrzał dokładnie zawartość szkatułki. W pokoju zostawił tylko plecak, łuk i strzały. Uzbrojony w topór i tarcze zszedł na dół wraz z Beriand i Khelgar, zamykając pokój i biorąc ze sobą klucz. Denerwował go gwar panujący na sali... systematycznie rozglądał sie po obecnych osobach z poważną a zarazem groźną miną. Usiadł z towarzyszami przy wolnym stoliku (o ile taki był), zamówił wodę, wolał nie ryzykować picia mocnych trunków w takich dziwnych okolicznościach. Po pewnym czasie skupił swój wzrok na jednej z piękniejszych kelnerek licząc że ta zwróci na niego uwagę. Gdy usłyszał co mówi Khelgar chwycił go mocno za ramie i powiedział:
- Nigdzie nie idziesz! Trzymamy się razem... Cały czas! Zapomniałeś?! - mówił to stanowczo patrząc na krasnoluda.
 
Hawaii jest offline