Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2007, 21:46   #76
Harv
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
W pierwszej chwili, gdy ręce rozerwały staruszka na kawałki i złapały Tomka, ten zdębiał ze strachu. Słuchał widma i za nic nie mógł sobie skojarzyć o jakiego Księdza chodziło. Może jakiegoś z szamanów..?

Zastanawiał się jak może cokolwiek zrobić w tej sytuacji. Nawet nie dziwił się za bardzo reakcji Marka - była ona rozpaczliwą próbą przeciwstawienia się mocy, której nie rozumiał. Ta magia, którą było czuć w powietrzu.. To było coś potężnego - skoro ich jeszcze nie zabiło, to znaczy, że może nie ma nad dziećmi Gai takiej mocy jak nad ludźmi, a moze ich aż tak nie nienawidzi.. Niewykluczone, że czegoś od nich chce..

Słowa Skaczącego w Mrok wyrwały go z paraliżu. Naprawdę był mu bardzo wdzięczny za takie podejście. Więc jednak da się coś uczynić takim duchom.. Spróbował wyrwać nogi z drewnianego uścisku.. Rozluźnił się lekko, to, że jeszcze żyją połączone z groźbą N'Skali sprawiło, że na jego twarzy pojawił się nieśmiały, nieobecny uśmiech.

Zobaczył Tibę w postaci Crinosa nie wiedząc, jakie ma intencje. Przełknął ślinę widząc gniew w jej oczach, ale nie była to złość Arhouna, tylko słuszny gniew przeciwko pogwałceniu praw lub gniew z jakim matka karci swoje dzieci. Miał przeczucie, że to przez niego.. ~Dobra, uciekamy stąd, i tak dużo nie zdziałamy. Może Marek będzie miał na tyle instynktu samozachowawczego żeby stąd wiać.~
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline