Wzdycha cieżko widzac swa rane na brzuchu, bierze troche wody z buklaka i rozrabia w niej ziółka co aby zakarzenia nie było. Przyglada sie jeźdźcowi Jarodzie czy jak was tam zwa jesli czasu macie za duzo to krasnolud za pewne miałby do was intratną propozycje Rozgląda sie czy ktoś inny tez jest ranny jesli tak, proponuje co by rane ziółkami natrzeć by sie goblińska zaraza nie wdała.
__________________ Pumpin` iron |