Tak, to też fakt, ale ja tylko przedstawiłem moje zdanie.
Ateista zaprzecza istnieniu boga jako innej istoty, myślącej, istniejącej. Myślę, że rozróżnianie dobra i zła jest pewnym rodzajem wyznania samym w sobie. Wg. mnie ateiści rozróżniają dobro i zło, a w Chrześcijaństwie (prawidłowym, jak to nazywam) nie chodzi o rozróżnianie Boga czy Szatana, tylko właśnie dobra i zła.
Co do agnostyków mogłem się mylić, nie jestem teologiem. Aczkolwiek myślę, że da się łączyć agnostycyzm z atei...zmem? |