Wątek: Dobro i zło
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2007, 11:25   #23
Umbriel
 
Umbriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie cośUmbriel ma w sobie coś
Cytat:
Nie rozumiem co złego jest w tym, że ktoś obejmuje przywództwo w jakimś wyznaniu. Przecież każda religia to na swój sposób organizacja i jako taka musi posiadać strukturę wewnętrzną z kimś na szczycie, żeby to wszystko nie rozpadło się na kawałki.

Zresztą jeszcze nie spotkałem się z tym, żeby papież KAZAŁ coś zrobić. Zazwyczaj on przedstawia stanowisko Kościoła, a to czy wierny postępuje zgodnie z tym pozostaje jego wyborem.
Tak religia tworzy organizację, która zazwyczaj całkiem dobrze zarabia i prosperuje, niejednokrotnie mieszając w życiu prywatnym ludzi. Moim zdaniem kościoły powinny się odnosić i kształtować jedynie sfery duchowe SWOICH wyznawców, a tym czasem od lat narzucają swoją wolę. I nie zgodzę się absolutnie ze zdaniem że Kościół, szczególnie katolicki nie manipuluje czy nie nakazuje. Jeśli człowiek jest częścią tej organizacji to to, co mówi jej przywódca powinien traktować jako nakaz. Wierny nie ma za dużego wyboru, jeśli jest naprawdę wierny. Albo sprzeciwi się człowiekowi który daje mu wytyczne na temat życia którym powinien całkowicie podlegać, albo się z nimi zgodzi.
Tworzenie religijnych organizacji moim zdaniem narobiło więcej szkody niż pożytku. Dlatego że ludzie, choćby nie wiadomo jak uduchowieni i naznaczeni, ciągle pozostaną ludźmi. Nie będę dalej wyrażał swojego mocno pejoratywnego zdania na temat Kościoła, żeby dyskusja nie zbaczała z toru.
Proponuję także żeby zejść z tematu religii i zająć się czysto filozoficzną naturą problemu.

Co do procesu umierania - nie uważam go absolutnie za stan zły. Niektórzy ludzie pragną śmierci, a po za tym, jest to proces całkowicie naturalny. Z czymś co jest nieuniknione trzeba się pogodzić.

Co do Post Scriptum Angroda - w pełni się zgadzam. Niestety wielu ludzi którzy uwarzają się za wierzących, w mniejszym stopniu znają swoją religię, niż np. ja. Nie mówiąc już o przeczytaniu Biblii. Niemal wszystko jest niestety tylko na pokaz, co umniejsza mój szacunek do tych ludzi.
 
__________________
13 wydział NYPD
Pijaczek Barry
"Omnia mea mecum porto"
Umbriel jest offline