Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2007, 15:05   #150
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Wierny westchnął cicho. Co działo się z jego ludźmi? Co wpływało na nich aż tak, iż z żołnierzy stawali się bandą dzieci? Wierny nie potrafił tego zrozumieć, acz musiał przyznać, iż bardzo niepokoiło go to. Może to po prostu atmosfera kanałów tak na nich wpływa? Sam też w końcu był zmęczony, ale bez przesady...

Nie wyobrażał sobie walki na powierzchni z takim oddziałem.

- To rozkazy. One nie podlegają dyskusji- oznajmił Wierny, popadając w ten beznamiętny ton, który dało się słyszeć w jego głosie zawsze gdy ktoś próbował nadszarpnąć jego autorytet. Prawie zawsze, jeżeli weźmiemy pod uwagę jest niedawną dyskusję z Jastrzębiem.

- Pójdziemy wszyscy na raz, Niemcy rzucają granaty z takimi przerwami, iż zdążymy wszyscy przejść. Nie parami, im więcej miejsca zajmujemy, tym łatwiej nas zauważyć. A Ty, Grom, rzeczywiście możesz pójść z Basią. Sanitariuszka potrzebuje wsparcia.- zarządził, spoglądając w kierunku włazu, przy którym kręciło się parę postaci.

- Bóg jest po naszej stronie- stwierdził- Zaufajcie mi. Bo to dzięki zaufaniu nadal żyjemy- spoglądał jeszcze przez chwilę na swoich ludzi, po czym znów przeszedł do tonu dowódcy- Po następnym granacie ruszamy, prędko. Czasu starczy, ale nie może być mowy o opóźnieniach.
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.

Ostatnio edytowane przez Kutak : 18-12-2007 o 19:37.
Kutak jest offline