Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2007, 19:53   #152
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
- A ja przysięgam, że jeżeli jeszcze raz takie zachowanie się powtórzy, staniecie przed sądem wojennym, sierżancie- rzucił tylko Wierny do Jonasza, wbijając w niego spojrzenie pasujące bardziej do oficera SS niż do porucznika, z którym wielu jego podkomendnych zdążyło się zaprzyjaźnić. Było zimne, karcące, wręcz atakujące. Nie było spojrzeniem Wiernego.

- A jeżeli Bóg nie istnieje dla sierżanta dlatego, iż na świecie dzieje się źle, doradzam sierżantowi głębokie zastanowienie się nad sobą. I po tym, jak przedostaniemy się przez ten kawałek z pomocą Jezusa Chrystusa, w samotności przeproszenie Stwórcy krótką modlitwą. Śmierć niechybnie nas ściga, a z tak obrzydliwie osmolonym ogniem piekielnym sumieniem nie wypada stawać przed obliczem Bożym.- mówił cicho i spokojnie, wyraźnie jego słowa słyszał tylko Jonasz

- A teraz szykujemy się do cudu bożego.- zarządził, spoglądając w kierunku włazu, przy którym kręciła się już kolejna wroga sylwetka.

W duszy zaś porucznik łkał niczym małe dziecko. Nie z powodu groźby Jonasza, nie z powodu jego słów. Rozpacz przepełniała jego serce tylko i wyłącznie z tego powodu, iż zaczynał wierzyć w słowa sierżanta.

Czemuś do tego dopuścił, Panie?
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.

Ostatnio edytowane przez Kutak : 17-12-2007 o 20:22.
Kutak jest offline