Ja niestety dalej nie wiem, jak będzie z moją obecnością, szczerze mówiąc raczej w nią powątpiewam.
Choć chciałoby sie pogratulować i Sayi i Nightowi (i wypić za ich zdrowie). Pogawędzić z Diabołem i Rudą, sfochować Borsuka, czy poznać parę nowych osób. |