Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2007, 11:20   #157
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
- Jako mądrzejszy widzę panikę w oczach Jonasza. Przed chwilą mi zaufaliście i wszyscy przeszliście żywi. Czy to czegoś nie oznacza?- spytał półgłosem, wpatrując się w Basię

Wstał. Bolało jak cholera, nie tylko bolało- Wierny prawie nie mógł się ruszać. Jakby "dla próby" naprężył wszystkie mięśnie, co skończyło się kolejnym atakiem powalającego wręcz bólu. Spojrzał jeszcze po wszystkich członkach swego oddziału, po czym odkaszlnął- zimny ściek powoli rzucał się na jego płuca- i zaczął mówić.

- Widzicie więc, moi drodzy- powierzyliśmy swe życie Panu i wszyscy przeżyliśmy...- tu spojrzał na swoją ranę, na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech, który wyglądał w aktualnej sytuacji co najmniej groteskowo- Owszem, było to szaleństwo, nie zrobiłbym tego gdyby nie jedna rzecz. Fakt, że chciałem wam coś udowodnić. I teraz ruszajmy, razem z Bogiem, który napełnił wiarą serca chociaż części z was. A przynajmniej mam taką nadzieję...

- Olga, prowadź. Idziemy starym szykiem
- zarządził po czym zerknął przez chwilę na łączniczkę. Bardzo krótką chwilę. Ciągle wstydził się spojrzeć jej w oczy...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.

Ostatnio edytowane przez Kutak : 27-12-2007 o 12:08.
Kutak jest offline