Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2007, 22:50   #1
Harv
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
Hellsing the dawn

Piszę tu o nowej serii Hellsinga, obecnie pojawiło się tylko 6 rozdziałów (tomów?). W roli głównej występuje czternastoletni Walter C. Dornez, kamerdyner Hellsingów. Nazywają go "Anioł śmierci" (jak oryginalnie ;] ). Wraz z czarną trumną zostaje zrzucony nad zniszczoną przez wojnę i dorżniętą przez powstanie Warszawą. Wziąłem się za serię z zapałem,ciekaw co doprowadziło do tego, że zrobił to co zrobił ;].

Mówiąc szczerze, trochę się rozczarowałem. Sądziłem że dowiemy się czegoś więcej o introwertycznym kamerdynerze, a tu dostajemy wizerunek emo-boya szukającego klienta wśród bogatych mężczyzn (jego pozy na okładkach są dość prowokujące..). Gdyby nie wdzianko lokaja i broń, w ogóle bym go nie kojarzył z Walterem. Poza tym - czy wszystkie postacie które mają wg autora być Cool muszą palić papierosy?!? Szkoda mi też trochę, że nie zaadaptowano żadnego polskiego motywu (chyba, że miał nim być obóz koncentracyjny) jak to zrobiono np. z postacią Pipa Bernadotte, który był dość przyjemną postacią nawiązującą do typu Francuza walczącego (kojarzył mi się trochę z de Gaullem lub francuską Legią cudzoziemską, ale co ja tam wiem z historii;] ).

Podoba mi się rozszerzenie wątku Kapitana i odniesienie do przyszłej walki Kapitana z Walterem w Londynie. Oprócz tego kreska jest moim zdaniem niezła, może trochę czytelniejsza niż w głównej serii (masy trupów już się tak nie zlewają ze sobą w moim odczuciu).

Ogólnie - jestem ciekaw opinii innych o tej odsłonie Hellsinga

PS: Kapitan jezd de best!!!!!11
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem