Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2008, 22:02   #4
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wysoki, młody mężczyzna wypił kolejny łyk korzennego piwa. Mimowolnym ruchem poprawił długie, bardzo jasne włosy, a potem strzepnął z czarnej jak noc skórzanej kurtki mały, zaplątany nie wiadomo w jaki sposób listek.
- Ciekawe, czy jeszcze załapiemy sie na tą robotę... - powiedział z cieniem wątpliwości w głosie.
W tym momencie drzwi otworzyły się na oścież, a do sali wpadł mężczyzna ścigany przez rój pszczół.
- Zaraza na te pszczoły - zawołał John, zrywając się na równe nogi.
Nie mając pod ręką żadnych zaklęć uciekł się od bardziej prymitywnych sposobów.
Na szmatę udającą obrus wylał resztkę piwa, a potem wrzucił ją do kominka. W mgnieniu oka pojawiły się kłęby dymu.
John zerwał z czyjejś głowy kapelusz i tym prowizorycznym wachlarzem zaczął niezwłocznie naganiać dym w stronę pszczół.
 
Kerm jest offline