NwN rzeczywiście przynudza w trybie Single Player, dobrze że dodali Aurorę, przynajmniej można samemu jakieś ciekawe mody zrobić. SoU uważam za dodatek wyjątkowo nierówny - Pierwszy rozdział daje zludzenie porządnego cRPG-a, zaś drugi rozdział to to samo co podstawka - idziesz przed siebie i rąbiesz, rąbiesz, rąbiesz...
Za to HotU - to właśnie jest to, na co czekałem! Poprawiona grafika, nareszcie dodano Podmrok i wszystkie zamieszkujące go stworzenia, zaś fabuła jest znakomita i zręcznie poprowadzona. Dialogi też stały się jakby ciekawsze. Do gustu przypadła mi również muzyka, najbardziej podobał mi się motyw z Lith My'atar. HotU jest tym, co powinniśmy dostać już w NwN. Polecam również moduł
Shadohaunt , który wypełnia fabularną lukę między SoU a HotU.