no wybaczcie
chora jestem i nie bardzo myślę. Już naprawiam wszelkie błędy
EDIT: To czego zabrakło w pierwszym
Witam. Jak pisałam w rekrutacji to moja pierwsza sesja pbf jako GM. Miejcie wyrozumiałość.
A teraz co do kwestii konkretnych.
Zróbcie mi tę przyjemność i wczujcie się w klimat, atmosferę, życie i codzienność ludzi lat '20 USA XX wieku. Żadnych słów, których ludzie wtedy nie używali, żadnych tym podobnych porównań. To są specyficzne wymagania, ja wiem. Jestem niedobrą MG
ale proszę ładnie.
Po drugie nie robicie nic ważnego- żadnej krytycznej sytuacji nie rozwiązujecie sami (żadnej akcji w stylu rzuciłem nożem i zabiłem go lub kopnąłem w drzwi a one wypadły z framugi) bez uprzedniej rozmowy ze mną czy to na PW czy to na gg 6298310. Dziękuję. Wiem, jestem coraz okropniejsza.
Po trzecie czy sobie coś przypominacie, kiedy i co mówię wam Ja. (wiem- jestem tyranem) Ale tego wymaga sesja.
Po czwarte daję wam dużą swobodę i możecie robić, co chcecie ale nie zgadzam się żeby moi gracze klęli, wyzywali się nawzajem i obrażali. Za to będziecie wyrzucani z sesji.
Po piąte jeszcze takie małe przypomnienie: posty dwa razy na tydzień. Pierwszy dopuszczam długaśny, ale następne krótsze, żeby nie zniechęcały do czytania
Jeśli ktoś z graczy nie będzie odpowiadał przez tydzień, bez uprzedniego powiadomienia w komentarzach o nieobecności, będę zmuszona pokierować postacią za niego. Po następnym tyg nieusprawiedliwionej nieobecności postać zostanie zlikwidowana [tzn. albo zostanie zgładzona albo pójdzie w siną dal].
Po szóste jeszcze raz przypominam:
posty piszemy w trzeciej osobie liczby pojedynczej w czasie przeszłym.
tak mówimy
"tak"myślimy
tak szepczemy lub krzyczymy
I wreszcie po siódme i ostatnie: TAK, jestem okropnym złośliwym tyranem i despota
ale nic nie możecie na to poradzić
Żartowałam. Jeśli są jakieś pytania to proszę.
Teraz to już chyba wszystko.
przepraszam za takie rozczłonkowanie.