- Ja jestem w pełni gotowy. - odparł Farin wstając od stołu i zerkając na towarzyszy. Mimo, że w jego głosie nie można było tego wyczuć, narastało w nim podniecenie i ciekawość. Miał spotkać się ze Starszymi, istotami, które nie są żywe w takim sensie jak on, Atlanci ani nikt inny kogo spotkał do tej pory. Sami poprosili ich o spotkanie! Falsquor miał rację, to musi być coś naprawdę ważnego. Cała ta Komnata Czasu i Rada wydawały sie Farinowi bardzo tajemnicze, nieprzeniknione i nie mógł się już doczekać kiedy się tam znajdzie.
__________________ "Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą
Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą" |