No to ja też opiszę swoją. Kapitan James O'Riley, anglik z pochodzenia, z rodziny o kilkupokoleniowych tradycjach żołnierskich. Służył pod Ordo Wingate'em w 77 brygadzie piechoty, tzw czinditach, jednostki złożonej z Anglików i Gurkhów, działającej na terenie Birmy, prowadzące akcje dywersyjne. Obecnie oddelegowany do służby w 2 pionie SOE, do oddziału 7. Świetny strzelec i dowódca, specjalista od zwiadu i dywersji. To tyle co by się pomysły nie powtarzały
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |