We are the champions!! ~~AAAAAAAAAAAAACHHH!!!!~~
Wilk zawył z bólu, kiedy wrzask Astarotha dotarł do jego uszu. Natychmiast rzucił się na ziemie, próbując zatkać uszy łapami, na co kolega demona wyśmiał go. ~~Niech no ja cie dopadnę ty...~~ pomyślał Sathem gdy krzyk się zakończył i wstał, otrzepując się z piasku.W między czasie Kejsi próbowała się zdecydować, czy zna rozwiązanie zagadki czy też nie. - A wy?- zagadnęła. - Jakie siły wyższe czcice? może nam pomogą!
Na te słowa, Sathem odmienił się do swojej wilkołaczej postaci. - Ja wierzę w tylko jednego boga - ogień. Lecz wątpię, żeby mógł on coś poradzić w tej sytuacji...
Nagle do głowy przypomniała mu się walka z Astarothem w kosmosie, kiedy to demon zdołał wyciągnąć rękę poprzez kadłub pojazdu. - A może któreś z was - popatrzył znacząco na Astarotha - mogłoby się tam dostać w jakiś sposób, i otworzyć nam od środka? Chociaż... Momencik...
Sathem podszedł bliżej do napisu pod włazem. Obejrzał posążki. - Czy to możliwe?? - zawołał, gdy zobaczył słowo "Fngurz" przy jednej z figurek, które oznaczało jego własne imię. - To nie możliwe... Przecież to był tajny kod...
W szkole często w ten sposób pisali ściągi, że gdy nauczyciel przyłapał ich na oszustwie, pokazywali, że to są zwykłe kartki papieru z nic nie znaczącymi znakami na niej. Nie spodziewał się, że można było w ten sam sposób zahasłować taką świątynię. - A spróbujmy z resztą posążków...
Posążki były zakodowane w ten sam sposób: "Nfgnebgu" - Astaroth "Jnyqbess" - Waldorff "Gribaery" - Tevonrel "Tratvaxnmmba Iba Nezrfucynhfg" - Genginkazzon Von Armeshplaust "Xrwfv" - Kejsi "Gubznf" - Thomas "Puneybggr qr yn Zbgr Inybvf" - Charlotte de la Mote Valois
Spojrzał na napis pod włazem. Popatrzył na niego dłuższy czas, po czym nie wiele się zastanawiając, dotknął co drugiego promienia we włazie.
__________________ Wiecie że w człowieku ukryte jest zło?? cZŁOwiek... gg:10518073 zazwyczaj na chwilę - pisać jak niedostępny, odpiszę jak będę
Ostatnio edytowane przez Amman : 08-01-2008 o 18:33.
|