- Hej! Panowie! - Zawołał Sven - Znalazłem coś ciekawego. - Po czym wstał znowu się otrzepując. - Cóż to może być? - Zapytał sam siebie w myślach. - Pokrywa w środku lasu. To co najmniej bardzo podejrzane. - Cały czas mówił w duchu.
Zanim jeszcze jego towarzysze przyszli rozejrzał się na wszystkie strony i wyciągnął topór by podważyć klapę. Kto wie co mogło się za nią czaić? Sven przełknął ślinę i w myślach prosił, by w środku nie było żadnego wstrętnego monstrum.
__________________ "Gdy Ci obcych ludzi trzech mówi że jesteś pijany to idź spać" - Stare żydowskie przysłowie ;) |