Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2008, 19:48   #169
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Boże, nie możesz być taki okrutny…nie teraz…ni e dla nas, proszę….
Olga czując gaz wdzierający się jej w nozdrza gorączkowo parła przed siebie.
Musi być jakaś inna droga, musi!
Nie może zawieść, nie tak, nie teraz, nie dziś….

Wąski wysoki korytarz, odnoga która mogła stać się ich wybawieniem jak i grobem…
Wolała myśleć o nim jak o wybawieniu….

Ciemno, ciemno…i ciemność przed sobą, i ta za sobą wypełniona duszącym dymem i chrapliwymi oddechami przyjaciół.

Nagle jej odruchowo dotykające ścian palce zahaczyły o chłodną, nierówną, pokrytą osypującymi się drobinkami rdzy metalową powierzchnię wmurowanej klamry.
Drabina…
Jak schody…
Schody do nieba, czy schody do piekła?
A może po prostu droga do góry….


Rozkaz Wiernego.
Wychodzimy w górę…

Prawie obojętni patrzyła jak zamazane sylwetki Chmury i Groma pną się w górę…
Potem ona….

Nie myśląc chyba o niczym chwyciła obiema dłońmi klamrę drabinki…
Zaczęła piąć się w gorę…
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline