WÄ…tek: Tajemnice Blausdorf
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2008, 19:59   #81
Lotar
 
Lotar's Avatar
 
Reputacja: 1 Lotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwuLotar jest godny podziwu
Smile

Każda chwila spędzona w Blausdorfie dawała mi nowe powody do niepokoju. Dziwne rzeczy były tu na pożądku dziennym. Nie spodziewałem się, że życie poszukiwacza przygód będzie aż tak ciekawę i emocjonujące. Jeszcze przed chwilą chciałem schodzić do tej piekielnej dziury wraz z kapłanem, norsmenem i Gharedem. Ale moją uwagę przykuły trzy postacie.
- Ech kolejny wątek do rozwiązania co robią trzej debile niedaleko lasu wieczorową porą. To samo możnaby powiedzieć o nas - Roześmiałem się w myślach. - Sven sobie sziedzi w karczmie, a ja tutaj. Właściwie dlaczego zostałem? Pójde się wyspać jak tylko zapytam tych nieznajomych czego chco.
Nie chciałem wyciągać miecza, ale musiałem być uzbrojony na wypadek ataku. Włożyłem tarcze do lewej ręki, a prawą uzbroiłem w kastet. Tak przygotowany pokazałem ręką w stronę nieznajomych dając sygnał sigmarycie i Gharedowi żeby poszli za mną.
- Hejże panowie! Co tu robicie tak późno? Może w czym pomóc?
 
Lotar jest offline