Hmm... To są dialogi niemal żywcem wyjęte z gry "Wiedźmin". Początek jest identyczny. Nie mów więc, że jest to próbka Twojego "warsztatu", jeśli zerżnąłeś to z gry. I jeszcze jedna ważna sprawa - jeśli faktycznie masz zamiar poprowadzić przygodę opartą kropka w kropkę na grze (albo przynajmniej częściowo), to bądź łaskaw to zaznaczyć zaraz na samym początku rekrutacji. Są osoby, które mają zamiar zakupić grę i cieszyć się możliwością przejścia jej ZANIM ktokolwiek opowie im fabułę, a moim zdaniem tragedią byłoby, gdyby jakimś trafem znaleźli się w takiej sesji. Zero przyjemności z późniejszego grania. Nie mówiąc już o tym, że prowadzenie scenariusza gry komputerowej jest... co najmniej dziwne.
Pozdrawiam. |