Lekcja Polskiego:
Nauczycielka: Dzisiaj oddam wam sprawdziany (pisaliśmy o Królu Edypie) Punktację podzieliłam na pięć części po dziesięć punktów, łącznie można było uzyskać sześćdziesiąt punktów.
Głos z sali: Chyba pięćdziesiąt!
Nauczycielka: Nie, pięć razy dziesięć to... - zaczerwieniła się i przeszła do oddawania sprawdzianów. |