A ona pójdzie sobie i się potnie :P nie no sory za moje opóźnienie ale tak planuje to napisać od tygodnia chyba. Tak więc w tym momencie koniec i pisze tylko teraz tak jesteśmy na zewnątrz i dziadu do niej mówi, żebym ja jeszcze czegoś nie pomieszała
Edytowane:
Tylko dalej nie wiem ile on zdążył powiedzieć bo od tego zależy jej reakcja jak by na to nie patrzeć... w ogóle trzeba było ich zostawić a nie się ryć do tej twórczej konwersacji
Jeszcze raz dopisane :P
No to doszłam do wniosku że jednak powie prawie wszystko ale nie dokońca. Jak jest tam jakiś bła to mnie oścwieećcie :P