Cytat:
Szczerze mówiąc nie lubię mechaniki innej niż Storytelling. Nie lubię rzutów kośćmi bo zawiera to więcej zachodu niż to warte i nawet w sesji Gettora i Almeny wzbraniam się od kości jak tylko mogę.
Uważam, że to MG, jako bóg w swoim świecie, decyduje o tym czy akcja się udała, czy nie.
Rozumiem, MG chce być obiektywny i tak dalej, ale gracz pisząc się na sesję, podpisuje tak jakby umowę, w której zobowiązuje się ufać swojemu MG.
Luka, sesja byłaby świetna, gdyby nie ten system. Wczoraj nie zauważyłem tego i powiedziałem, że wezmę udział, ale teraz nie wiem... Takie małe wytłumaczenie do Mistrza, dlaczego zmieniłem zdanie.
|
No to przykro mi Alaron. Wielka szkoda, że tracę takiego gracza, podzielam po części Twoje zdanie, ale jednak pomysł powstał na oparciu w mechanicę. Sam chciałbym sprawdzić jak to wyjdzie w internecie, chociaż spodziewam się problemów. No, cóż. Szkoda. Mam nadzieje, że się jeszcze nawrócisz.
Cytat:
W takim wypadku to będzie traktowane jako zwykły ekwipunek, czy przedmiot kostkowy?
|
Przedmiot kostkowy. Nie ma tak dobrze.
Cytat:
Jeśli mnie pamięć nie myli, to MG nie jest zbyt hojny... Chyba, ze chodzi o wrogów |
Nie no. Coś tam dam. Żeby mieć uciechę z waszych min, jak będą wam to zabierali.
Cytat:
Czy z tego wynika, że wojownik k12 i wojownik k4 mają takie same na oddanie celnego strzału? W takim razie, jeśli wojownik k4 ma władać bronią, to lepszy jest łuk, niż miecz, prawda?
|
Tak z tego wynika.
Cytat:
Zatem zapominamy o podręczniku i kostkach 2, 4, 6 |
Już zapomniałem.
Cytat:
Pytanie z kategorii "Mechanika konfliktów".
Naturalny pancerz (i inny pancerz wroga) działa na takiej samej zasadzie, jak zbroja bohatera (czyli nasza)?
|
Yes, ja, da, tak.
Ej! Poczekaj, Ty patrzyłeś na spis potworów, tak? Niedobry Kerm. <grozi palcem>
Pozdro.