Chciałem wszystkich zawiadomić, że zedytowałem post. Doszło góra 20 linijek...
Oraz przeprosić tych, którzy z tego powodu dojdą do wniosku, że trzeba go (ten post) czytać jeszcze raz.
Oraz moją partnerkę z "
grupy polanowej", jeśli zepsułem jej przez to koncepcję postu, albo, co gorsza, zrujnowałem jakiś już napisany fragment...