Zauważyłem, że Tempo prac nad kartami spada. Zakładam, że to wynik obecnej, lub zbliżającej się sesji egzaminacyjnej. (A może braku pomysłu na historię nie zawierającą wymarcia rodziny??) hihi
A'propos tego drugiego - okazało się, że można się wysilić i napisać coś porządnie... Spytajcie Efcię - napisała historię tak, że sam pogubiłem się w korelacjach rodzinnych - wyj, ciotka, syn, synowa, babcia, dziadek, brat, siostra etc. To przykład dobrze przemyślanego ciągu zdarzeń i skutków...
Nie będę wypisywał jeszcze, kogo wybrałem do sesji, jako, że dostałem informacje, że kilka osób z takich czy innych powodów może przesłać karty i historię w późniejszym terminie, więc bardzo proszę o cierpliwość i wyrozumiałość...