Nie mam nic przeciw sierotom ze spadkiem ale jeśli zejdzie się ekipa 8 sierot - magowie, wilkołaki (i wampy oczywiście) to dziwnie to wygląda prawda? Jak dla mnie to pójście na łatwiznę po to by: "MG nie mógł wpłynąć na Twoją postać poprzez ci najbliższych". Często gracze robią takie postacie nie tylko ze względu na MG (tzn. żeby nie mógł im pośrednio zagrozić) ale ze zwykłego lenistwa... po co opisywać rodzinę, siostry, braci itp? Przecież nie biorą udziału w sesji - owszem - nie biorą, ale ja, jako MG mam pewność, że ktoś, zadając sobie trud tworzenia całej rodziny - będzie przywiązany do pomysłu postaci a nie będzie to jakaś np. kolejna postać do kolejnej sesji...
__________________ Projektant wie, że osiągnął doskonałość nie wtedy, gdy nie ma już nic więcej do dodania, lecz wówczas, gdy nie ma już nic więcej do odjęcia... |