Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2008, 16:51   #180
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Olga trwała w dziwnym zawieszeniu.
W jej głowie odbijały się echem wersy słów Wiernego:
"Olga, patrzy się na sanitariuszkę, szepce... "Moja historia tak się nie skończy"! Ona chce zachować go przy życiu, swojego powstańca, ale on umiera! On powoli osuwa się w otchłań..."

Słowa Wiernego jak ostrza wbijają się w jej umysł, przekręcając z nieznośną powolnością.
Skoro on wiedział, to czemu skazywał ją na taki stan?
Na niepewność każdej chwili, każdego dnia?
Czemu?

Gdzieś obok zdawały się przemykać sylwetka i słowa Daniela.
- One mówią, że mamy niewiele czasu. Powiedzcie Tadziowi, że poszedłem na wieżę. Stamtąd będę was wspierał. Mam jeszcze 26 naboi.

Nagle, gdy wierny uderzył go i zaczął krzyczeć ocknęła się.
Przypadła do snajpera, łapiąc go za ramiona.

-Jakie 'one', Danielu? Kto ci mówi o czasie? Powiedz, proszę...
Nawet nie zauważyła kiedy znalazła się w fragmencie podłogi jaki był pokryty barwną mozaiką światła nasyconego kolorem przez witraże, a z drugiej strony otoczony niezwykłą grą świateł i cienie świec.

 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline