Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2008, 18:22   #93
Josonosimiti
 
Reputacja: 1 Josonosimiti nie jest za bardzo znany
Wallace stał po skończonej robocie. Poczuł zapach pieczonego mięsa. Dopiero teraz dotarło do niego że Caleb coś pichci. Odwrócił się i ujżał mięso z jakimiś warzywami na kiju nad ogniskiem. Wyglądaló to jak jeden olbrzymi szaszłyk. Zapach był niesamowity.
-Nie wiedziałem że z suszonego mięsa można zrobić takie coś. Powiedział zadowolny Wallace.
-Mamy tam jakieś przyprawy? Zapytał grzecznie nie chcąc zbytnio mieszać się w sprawy kulinarne. Był troszkę poddenerowowany bo robiło się późno a Samuel jeszcze nie wrócił ze statku.
-Ten szałas to taka prowizorka... Jak będzie wiadomo że teren jest czysty zrobi się coś lepszego.
 
Josonosimiti jest offline