Cytat:
A czy niebędąc diabłem będę mógł pełnić rolę zbieracza dusz/adwokata (czasami)?
|
Nie bardzo wiem o co ci chodzi z tym, ale jeśli masz na myśli checę z cyrografami...to pod tym względem Baator raczej się różni od typowego wyobrażniena o piekle.
Nie ma hord diabłów nakłaniających duszyczki do zejścia na stronę zła za bogactwo i władzę. Gdyby coś takiego miało zaistnieć to cała koncepcja światów by sie rypła...Wyobraź sobie, że powiedzmy, trzech gości na tej samym świecie podpisuje cyrograf i żadają władzy nad światem... Kto miałby ją wtedy dostać?
Najczęściej (niskiej rangi) diabełki nakłaniają złe i przestraszone słabe duszyczki, które boją się boskiego osądu, do dobrowolnego zejścia do Baatoru w zamian za przeszkodzenie paru szczeblów w drabince awansu i zostania czymś więcej niż lemure.
Natomiast możesz kusić wybranych śmiertelników do podpisywania cyrografu z własnej inicjatywy,jeśli chcesz...Pod jednym wszakrze warunkiem...
Musisz umieć (lub mieć zdolność czaropodobną) rzucać czar
życzenie albo
cud