Wątek: Gothic Zone
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2008, 23:34   #21
Michalius
 
Reputacja: 1 Michalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodze
W końcu mogę się porządnie wypowiedzieć na temat tej serii! A więc w Gothici grałem od dawna, kilkakrotnie przeszedłem część 1 (za pierwszym razem czitując jak to młodzik łaknący fabuły, potem zaś coraz profesjonalniej aż bez kodów przeszedłem mod Mroczne Tajemnice znacząco podwyższający stopień trudności), część druga też raczej nie ma przede mną tajemnic (do 4 rozdziału doszedłem każdą z dróg, potem jednak bywało różnie, podczas polowania na smoki czasem się człowiekowi już po prostu nie chce). Dodatek do numeru drugiego już tylko dwukrotnie (bo ileż można). I ostatnio dzięki okołoświątecznemu zakupowi kompa który może podciągnąć go na w miarę wysokich detalach ukończyłem Gothic 3 (droga Beliara + z ciekawości dzięki wcześniejszemu "sejwowi" Adanosa).

I teraz oceniamy.
Gothic 1 - początek wielkiej przygody. Uraczył nas niespotykaną fabułą, był chyba pierwszą grą w której ratowaliśmy świat tylko po to by wydostać się z więzienia. Miał mocno oryginalny system sterowania, system walki był jednym z najbardziej zręcznościowych w tym okresie. I to było coś, czego nawet liczne bugi nie mogły zniszczyć. Klasyk.

Gothic 2 - czuć było że twórcy nabrali doświadczenia, dużo mniej zabugowana (choć wciąż...). Fabuła wciąż ciekawa, Bezimienny wciąż ratuje ludzi tylko po to aby i jego tyłek ocalał. Odszedł tak kochany obóz bractwa, ale za to mamy klasztor magów ognia z prawdziwego zdarzenia. Część dużo trudniejsza niż poprzednia, walki stały się dużo bardziej wymagające, system skarg do głównodowodzącego ograniczał mordercze instynkty "zabierzmy broń wszystkich w mieście". Starzy znajomi bardzo ładnie wkomponowani w świat po upadku bariery. I znów fabuła na wysokim poziomie.

Noc Kruka - pierwszy i chyba wciąż jedyny dodatek tak dobrze wkomponowujący się w podstawkę. Momentami miało się wrażenie że niektóre questy poboczne po prostu wcześniej się ominęło, a nie że zostały dodane. Wymiatanie darem od Beliara a jednak dostawanie w tyłek od jakiśtam orków później może nie było najklimatyczniejsze, ale na pewno ciekawe.

Gothic 3 - na świeżo z nim jestem. Naprawdę zabugowane - grałem na wersji oficjalnej 1.12 i z patchem fanowskim w wersji 1.5.2 - i jeśli to jest spatchowana wersja to ciekawe jakim cudem wersja 1.0 wogóle się odpalała. Orkowie przeszli transformację - pomimo kilku odróżniających ich zwrotów oraz stosunku do świata są i tak zbyt podobni do ludzi. Pozostaje też problem "wyzwól miasto spod okupacji orków, daj się zabić stadu wilków". No i ileż można robić to samo (system walki wraz z rozwojem umiejętności się nie zmienia, bezimienny już w zasadzie nie poznaje nowych uderzeń, przynajmniej nie takie które by się do czegokolwiek przydały) - pogadać z kilkoma ludźmi, po czym ruszyć na poszukiwanie co trzeba zabić. Zakończenie - pomimo że w ostatnich questach gra wyraźnie ma tempo - jest wielce niesatysfakcjonujące. W poprzednich, tak w zasadzie brzydkich z aktualnej perspektywy częściach bylismy raczeni pięknymi ciekawymi filmowymi wstawkami. Tutaj zaś... Pokaz slajdów z opisem wyniku naszych działań podczas gry i przyszłością starych znajomych nie spełnia rezultatu. Nawet decydując się na drogę beliara gra kończy się zdaniem "Jedno jest pewne - wszystko będzie w porządku". I tyle... W ten sposób to mogli i tworzyć 10 zakończeń, bo co za różnica... 2 najbardziej niesatysfakcjonujące zakończenie w histori crpg (z NWN2 na pierwszym miejscu). I powtarzalność też nie taka jak możnaby przypuszczać, gdy chce się za pierwszym razem wynieść z gry ile się da to prawie wszystkie questy się powtórzą, i dopiero po parunastu godzinach gry nadejdzie czas na ostateczną decyzję z kim się trzyma i odczuje się różnicę.
Ale ostatecznie muszę przyznać że warto zagrać, bo naprawdę daje ogromne możliwości. I grafika która jednak jest warta uwagi - kto nie widział na high detalach krajobrazu rozciągającego się naokoło Silden z wodospadem (do którego w 5 minut można dobiec) w tle ten nie wie jak malowniczo mogą wyglądać gry.

Ale jak to mówią "To jest Gothic - bohater ciężarówka i kradnij co się da, a jak się nie da pobij i zabierz". I tym optymistycznym akcentem kończę swój wywód
 
__________________
if (Youre_Happy && You_Know_It)
{
Clap_Your_Hands;
}

Ostatnio edytowane przez Michalius : 05-02-2008 o 23:38.
Michalius jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem